Premiership - Newsy

Wenger krytykuje sędziego i Essiena

Menedżer Arsenalu Arsene Wenger skrytykował sędziego Roba Stylesa za nieuznanie bramki Robina van Persie w pierwszej połowie przegranego 0:2 meczu z Chelsea.
Zdaniem francuskiego szkoleniowca Holender nie znajdował się na spalonym, a jego gol mógł odmienić losy pojedynku.

- Kluczowe momenty meczu nie były dla nas korzystne. Pierwszy gol był bardzo ważny i sędzia podjął złą decyzję. Dla mnie to był prawidłowy gol i zmieniłby obraz meczu. Potem oni strzelili i od tego momentu bronili się i kontrowali nas, co utrudniło nam życie - powiedział Wenger.

Wenger wypowiedział się także krytycznie na temat faulu pomocnika The Blues Michaela Essiena na Bisanie Laurenie, po którym reprezentant Ghany otrzymał żółtą kartkę.

- Dla mnie to było zagranie na czerwoną kartkę - dodał Wenger.

Ronaldinho po raz drugi

Zgodnie z oczekiwaniami, Rozgrywający Barcelony Ronaldinho został wybrany Piłkarzem Roku FIFA.
25-letni reprezentant Brazylii bezapelacyjnie pokonał pomocnika Chelsea Franka Lamparda i klubowego kolegę Samuela Eto'o, gromadząc dwa razy więcej punktów niż obaj rywale razem wzięci.

Ronnie uzyskał w głosowaniu, w którym udział wzięli selekcjonerzy krajowych reprezentacji, 956 punktów, podczas gdy Lampard zdobył 306 punktów, a Eto'o 190.

Dla Ronaldinho to drugie z rzędu takie wyróżnienie i ukoronowanie znakomitego roku, w którym zdobył także Złotą Piłkę w plebiscycie magazynu France Football i został wyróżniony przez organizację FIFPro.

Jenas: Rooney gwarancją sukcesu

Pomocnik Tottenhamu i reprezentant Anglii Jermaine Jenas jest zdania, że Wyspiarze mają realną szansę na wygraną w finałach MŚ 2006, ze względu na obecność w składzie Wayne Rooney'a.
22-letni zawodnik stwierdził, że jeśli Rooney utrzyma obecną formę to Anglia może zajść daleko.

- Wayne jest bardzo ważnym zawodnikiem. Jeśli utrzyma obecną formę do samych mistrzostw, to da zespołowi szansę na wygraną - powiedział Jenas BBC Sport.

Finał Pucharu Anglii jednak na Millenium?

Firma Multiplex, która buduje nowe Wembley, przyznała że istnieje ryzyko przekroczenia terminów oddania stadionu do użytku.
Wembley, które kosztować będzie 757 mln funtów, miało zostać przekazane FA 31 marca, a 13 maja ma się odbyć na tym obiekcie finał Pucharu Anglii.

Jednak Multiplex w swoim oświadczeniu potwierdziło wcześniejsze obawy i możliwe, że finał po raz kolejny odbędzie się na Millenium Stadium w Cardiff.

- Niektóre prace, które nie są kluczowe dla przyznania stadionowi statusu użyteczności przeciągną się poza tą datę, ale nadal finał Pucharu Anglii ma zostać rozegrany tam 13 maja. Istnieje jednak ryzyko, że te daty nie zostaną osiągnięte i stadion nie będzie dostępny na finał Pucharu Anglii - czytamy w oświadczeniu Multiplexu.

Środa w Pucharze Ligi

W środę zostaną rozegrane dwa kolejne ćwierćfinał Pucharu Ligi.
W pierwszym jedyny przedstawiciel niższych lig, Doncaster Rovers, podejmie Arsenal i nawet jeśli Kanonierzy wystawią rezerwowy skład, to powinni awansować do kolejnej fazy rozgrywek.

Wenger przeważnie daje szansę młodym piłkarzom i ma na tyle utalentowanych zawodników, że drużyna z Highbury eliminowała już wcześniej z lepszymi drużynami.

Emocji nie zabraknie z kolei w Middlesbrough, gdzie przyjadą Blackburn Rovers. Gospodarze, którzy ostatnio po dramatycznym meczu zremisowali 3:3 z Tottenhamem, są faworytami, ale piłkarze Marka Hughesa tanio skóry nie sprzedadzą.

20:45 Doncaster Rovers - Arsenal

Typ Premiership.pl: 0:2
Kursy:
betandwin.com - 8.00; 4.10; 1.35
Sportingbet - 7.50; 4.00; 1.444
Bet-at-home.com - 6.20; 3.80; 1.45

21:00 Middlesbrough - Blackburn Rovers

Typ Premiership.pl: 2:0
Kursy:
betandwin.com - 1.95; 3.30; 3.40
Sportingbet - 2.00; 3.40; 3.50
Bet-at-home.com - 2.05; 3.25; 3.15

Owen zaprzecza plotkom

Napastnik Newcastle United i reprezentacji Anglii Michael Owen zaprzeczył jakoby miał wrócić na Anfield Road.
Ostatnio w prasie pojawiły się plotki, że 26-letni piłkarz miałby opuścić St James Park i wrócić do Liverpoolu, jednak w kontrakcie Owen jest specjalna klauzula, która wyklucza jego odejście do The Reds po tym sezonie.

Owen wrócił do Anglii po rocznym pobycie w Realu Madryt i kosztował Sroki 17 mln funtów. Według mediów Liverpool miałby zapłacić za niego 12.5 mln funtów.

Najlepszy strzelec Srok w tym sezonie bez względu na plotki pojawi się wkrótce na Anfield, bowiem 26 grudnia jego drużyna gra tam mecz ligowy.

- Podpisałem czteroletni kontrakt z zespołem Newcastle i jestem zadowlony ze swojej decyzji - powiedział Owen.

Vidic oficjalnie w Man Utd

Manchester United sfinalizował transferobrońcy Spartaka Moskwa Nemanji Vidica.
24-letni reprezentant Serbii i Czarnogóry kosztował Czerwone Diabły 7 mln funtów i po otrzymaniu pozwolenia na pracę podpisał z nimi kontrakt ważny do 2010 roku.

Menedżer Sir Alex Ferguson nie krył radości z powodu zatrudnienia byłego zawodnika Partizana Belgrad.

- Dobrzy obrońcy wygrywają mecze. Ten chłopak jest naprawdę naturalnie i atletyczny. Potrzebni są dobrzy obrońcy i on właśnie taki jest - powiedział Ferguson MUTV.

Hill-Wood obawia się odejścia Henry

Prezes Arsenalu Peter Hill-Wood przyznał, że obawia się odejścia napastnika Thierry Henry.
Umowa 28-letniego reprezentanta Francji wygasa w 2007 roku i jak na razie nie została przedłużona, a były zawodnik Juventusu Turyn jest łączony z różnymi klubami.

Jeśli nie zostanie podpisany nowy kontrakt, to Henry będzie mógł odejść po tym sezonie, nawet na zasadzie wolnego transferu, bowiem może wykupić ostatni rok umowy. Hill-Wood liczy jednak na to, że kapitan Kanonierów nie podejmie takiej decyzji.

- W głębi duszy obawiam się, że on zdecyduje się odejść. Nie mam żadnych dowodów, po prostu moze za często tutaj bywałem z piłkarzami i stałem się cyniczny. Jestem realistą na tyle by wiedzieć, że jeśli chciałby odejść, to by to zrobił i nie moglibyśmy nic z tym zrobić. Jego strata byłaby niesamowity ciosem - powiedział Hill-Wood gazecie Daily Star.